Ślub w listopadzie? A dlaczego nie?! Pogoda była piękniejsza niż na niejednym ślubie lipcowym czy sierpniowym. Od rana towarzyszyło nam piękne słońce które obdarowało nas cudownym światłem. Monika i Dawid pochodzą z Mechelinek – uroczej wioski rybackiej niedaleko Gdyni. To tam również wykonaliśmy poślubną sesję plenerową, która zdecydowanie jest jedną z moich ulubionych.
Zabawa weselna odbyła się w pensjonacie Hippika w Połchowie. Cały klimat wesele opisałabym jednym słowem – LOVE, obecnym w każdym detalu tego dnia. <3
Przed Wami najobszerniejszy reportaż z sezonu 2017. Przyjemnego oglądania 🙂
Like
Previous post
Sesja pełna światełek
Next post
Wielkanocne mini sesje dla dzieci